Chciałam zachęcić Was do obejrzenia Jurassic World. Film grany jest jeszcze w kinie. Przypuszczam, że na dużym ekranie (najlepiej 3D) wspaniale się go ogląda. Ja niestety obejrzałam go na laptopie.
Jurassic World: Upadłe królestwo to kontynuacja wspaniałej opowieści o dinozaurach, a także ludziach, którzy przywrócili je do życia oraz o tych, którzy o nie dbają.
Twórcami tej kolejnej wyśmienitej serii są :
oraz aktorzy :
Zwiastun filmu zapowiadał, że będzie się działo, ale wiemy, że czasami zapowiedź potrafi być bardziej interesująca niż sama fabuła głównej twórczości. Moim zdaniem dzieło dorównało świetnemu trailerowi.
Obejrzałam Jurassic World w dwóch wersjach - z polskim dubbingiem i po angielsku. Na początku nie byłam przekonana, czy chcę oglądać w polskiej wersji, bo czasami dubbing może zniszczyć cały zbudowany już wizerunek. Sądzę, że nie w tym przypadku. Polscy aktorzy bardzo dobrze się przyłożyli i głosy wszystkich postaci brzmiały naturalnie. Miałam jedynie zastrzeżenie, kiedy wypowiadał się Doktor Ian Malcolm, ale bardziej ze względu na to, że lubię głos Jeffa Goldbluma i żałowałam, że mówi za niego ktoś inny. Sentyment ma dużą moc. 😂
W filmie podobały mi się nawiązania do pierwszej części. Niektórzy zarzucają twórcom, że nieudolnie chcieli dorównać pierwotnym wersjom i aluzje do legendarnych filmów były niesmaczne. Moim zdaniem planowali po prostu obudzić w fanach wspomnienia, jak to się wszystko zaczęło. Dla wielu ludzi to nie tylko kolejne filmy, ale jakaś historia z tym związana, konkretne emocje. Osobiście nawiązania do pierwszych opowieści o dinozaurach uznałam za hołd im oddany - "Wiemy, że Wam nigdy nie dorównamy, ale będziemy próbować, by nie zniweczyć sławy, którą osiągnęliście."
Zastanawia mnie fakt, o co mężczyznom chodzi z tą cerą ? Owen Grady prawie pierwszą rzeczą, którą zauważył po długim okresie, kiedy nie widział swojej byłej dziewczyny była... ładna cera. Może pamiętacie rozmowę Harry'ego i Rona o cerze Hermiony I Ginny ?
Oczywiście treser welociraptorów szybko wybrnął żartem z sytuacji. Podoba mi się, że wątek miłosny głównych bohaterów nie stał się rzewną historyjką, lecz pozostał pobocznym tematem. Chris Pratt wyśmienicie wcielił się w rolę Owena Grady i nie mam pojęcia, czy miał wpływ na tekst, który wygłaszał, czy scenariusz został tak dobrze napisany, ale w moje poczucie humoru trafili.
Ogólnie film oceniam na 7/10 i polecam, abyście obejrzeli. Jest to dobre kino przygodowe, science-fiction.
- Reżyser : Juan Antonio Bayona,
- Scenarzyści : Derek Connolly, Colin Trevorrow,
- Reżyser dubbingu polskiego : Elżbieta Kopocińska - Bednarek,
- Scenarzysta polskiego dubbingu : Marcin Bartkiewicz,
- Odpowiedzialny za muzykę : Michael Giacchino,
- Zdjęcia : Óscar Faura,
- Materiały do scenariusza : Michael Crichton;
oraz aktorzy :
- Chris Pratt jako Owen Grady,
- Bryce Dallas Howard jako Claire Dearing,
- Rafe Spall jako Eli Mills,
- Jeff Goldblum jako Dr Ian Malcolm,
- Justice Smith jako Franklin Webb,
- Daniella Pineda jako Zia Rodriguez,
- James Cromwell jako Benjamin Lockwood,
- Toby Jones jako Pan Eversol (prowadzący licytację dinozaurów),
- Ted Levine jako Ken Wheatley (łowca),
- Geraldine Chaplin jako Iris,
- BD Wong jako Dr Henry Wu.
Zwiastun filmu zapowiadał, że będzie się działo, ale wiemy, że czasami zapowiedź potrafi być bardziej interesująca niż sama fabuła głównej twórczości. Moim zdaniem dzieło dorównało świetnemu trailerowi.
Obejrzałam Jurassic World w dwóch wersjach - z polskim dubbingiem i po angielsku. Na początku nie byłam przekonana, czy chcę oglądać w polskiej wersji, bo czasami dubbing może zniszczyć cały zbudowany już wizerunek. Sądzę, że nie w tym przypadku. Polscy aktorzy bardzo dobrze się przyłożyli i głosy wszystkich postaci brzmiały naturalnie. Miałam jedynie zastrzeżenie, kiedy wypowiadał się Doktor Ian Malcolm, ale bardziej ze względu na to, że lubię głos Jeffa Goldbluma i żałowałam, że mówi za niego ktoś inny. Sentyment ma dużą moc. 😂
W filmie podobały mi się nawiązania do pierwszej części. Niektórzy zarzucają twórcom, że nieudolnie chcieli dorównać pierwotnym wersjom i aluzje do legendarnych filmów były niesmaczne. Moim zdaniem planowali po prostu obudzić w fanach wspomnienia, jak to się wszystko zaczęło. Dla wielu ludzi to nie tylko kolejne filmy, ale jakaś historia z tym związana, konkretne emocje. Osobiście nawiązania do pierwszych opowieści o dinozaurach uznałam za hołd im oddany - "Wiemy, że Wam nigdy nie dorównamy, ale będziemy próbować, by nie zniweczyć sławy, którą osiągnęliście."
Zastanawia mnie fakt, o co mężczyznom chodzi z tą cerą ? Owen Grady prawie pierwszą rzeczą, którą zauważył po długim okresie, kiedy nie widział swojej byłej dziewczyny była... ładna cera. Może pamiętacie rozmowę Harry'ego i Rona o cerze Hermiony I Ginny ?
Oczywiście treser welociraptorów szybko wybrnął żartem z sytuacji. Podoba mi się, że wątek miłosny głównych bohaterów nie stał się rzewną historyjką, lecz pozostał pobocznym tematem. Chris Pratt wyśmienicie wcielił się w rolę Owena Grady i nie mam pojęcia, czy miał wpływ na tekst, który wygłaszał, czy scenariusz został tak dobrze napisany, ale w moje poczucie humoru trafili.
Ogólnie film oceniam na 7/10 i polecam, abyście obejrzeli. Jest to dobre kino przygodowe, science-fiction.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz