Translate

czwartek, 31 marca 2022

Śmierć na Nilu (2022)

 

Kryminał, który powstał przy współpracy amerykańskich i angielskich twórców swoją premierę w Polsce miał 11 lutego 2022 r. Scenariusz do filmu stworzył Michael Green, który inspirował się powieścią Agathy Christie o wybitnym detektywie, który rozwikła każdą zagadkę. Reżyserem tego przedsięwzięcia a zarazem głównym aktorem był Kenneth Branagh. Moim zdaniem wspomniany wyżej artysta bardziej skupił się na roli niż na całości dzieła. Główny bohater to bardzo ładnie pokazana postać, lecz po filmie intrygowało mnie, jak to się stało, że Herkules Poirot został detektywem. We wstępie pokazano, co mogło go skłonić do tego zawodu, ale musiał przejść niełatwą drogę, by z rolnika stać się najbardziej znanym i szanowanym detektywem. Rozumiem, że to nie był film tylko o nim, więc nie mogli za bardzo odbiegać od głównego wątku, ale brakowało mi choćby snu, w którym by wspomniał swoje początki w tym fachu.

Zdjęcia z pięknymi krajobrazami wykonał Haris Zambarloukos a za muzykę odpowiedzialny był Patrick Doyle. Montażu dokonał Úna Ní Dhonghaíle. Scenografię przygotowali Jim Clay, Mile Stallion, Andrew Ackland-Snow, Dominic Masters, Steven Lawrence, Stephen Swain, Helena Holmes, Abi Groves. O kostiumy zadbał Paco Delgado i tu muszę się zatrzymać, by pochwalić tego twórcę. Wszystkie stroje były przepiękne. Zatrudniono pięknych aktorów, więc prawdopodobnie wszystko leżałoby na nich cudownie, ale połączenie ubioru z gracją gwiazd jest wybitne. Mówię tutaj głównie o Gal Gadot grającą Linnet Ridgeway Doyle. Producenci to: Kenneth Branagh, Ridley Scott, Judy Hofflund, Mark Gordon, Simon Kinberg, Matthew Jenkins, Kevin J. Walsh. O dźwięk troszczył się Colin Nicolson.

Postaci, które odegrały ważne role w filmie to na przykład: Simon Doyle (w tej roli Armie Hammer), Jacqueline de Bellefort (Emma Mackey), Euphemia (Annette Bening), Rosalie Otterbourne (Letitia Wright), Bouc (Tom Bateman), Salome Otterbourne (Sophie Okonedo), Louise (Rose Leslie), Dr Bessner (Russell Brand), Marie Van Schuyler (Jennifer Saunders), Pani Bowers (Dawn French), Andrew Katchadourian (Ali Fazal), Syd (Adam Garcia).

Nie opisywałam poszczególnie kto jest kim w obawie przed spoilerem. Niestety film jest dość przewidywalny, nawet jeśli nie czytało się książki. Fabuła jest spokojna. Seans oglądałam w kinie i już niemal przysypiałam w tych wygodnych fotelach aż chwila akcji a potem można znowu się relaksować. Moim zdaniem było za dużo wolniejszych ujęć ukazujących na przykład krajobraz, niż opowieści o bohaterach.

Najbardziej emocjonalnymi fragmentami historii był początek i koniec. Końca nie mogę zdradzić, dlatego opiszę początek. Simon Doyle spotykał się z Jacqueline de Bellefort. Była w nim szaleńczo zakochana. Załatwiła mu pracę u swojej, jak myślała przyjaciółki Linnet Ridgeway, która bezczelnie na oczach Jacqueline odebrała jej ukochanego. No i teraz pytanie do Was. Czy na miejscu Linnet ufalibyście Simonowi, że Was też nie zostawi przy pierwszej lepszej okazji? Czy w ogóle byście mu ufali skoro wystarczył taniec, by jedną miłość zamienić na drugą? Co sądzicie o głównej bohaterce? Jak Wy byście postąpili na jej miejscu?

Nie wiem, czy polecam ten film. Z jednej strony nie można odmówić twórcom dużego wkładu pracy w krajobrazy, stroje, aktorom przygotowania, lecz sama fabuła nie fascynuje. Myślę, że obejrzałabym jeszcze raz to dzieło, więc nie jest złe, ale raczej nie w kinie. Bardziej w domu, by zrelaksować się wieczorem.  

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Parasite (2019)

Film, który dostał Złotą Palmę w Cannes oraz cztery główne nagrody na Oscarach w 2020 roku (najlepszy film, najlepszy film międzynarodowy, n...